fot. pow.

Mamy już schyłek lata, a co za tym idzie część mieszkańców Mroczy# po raz kolejny zaczęła się zastanawiać nad kwestią utworzenia kąpieliska z prawdziwego zdarzenia. W poprzednich latach w tym zakresie nie poczyniono większych starań. Niemniej jednak w kwietniu odbyły się wybory samorządowe, a wraz z nimi poznaliśmy nowego burmistrza i radę miejską. Jakie spojrzenie na ten temat aktualnie posiada gmina?

Wody powierzchniowe zajmują znaczną część powierzchni gminy Mrocza – Jest to ok. 501 ha, czyli 3.3% jej całkowitej powierzchni. Na tą liczbę składa się sporo jezior, a najpopularniejsze z nich znajdują się oczywiście w Mroczy, Rościminie i Witosławiu. Mimo to w gminie brakuje jakiegokolwiek kąpieliska. Wraz z nadejściem lata wśród lokalnej społeczności ponownie powróciła dyskusja dotycząca utworzenia kąpieliska. – Ostatnia impreza w Witosławiu – w tamtejszym parku znajdującym się nad jeziorem – pokazała, że ludzie po prostu lgną do tego typu miejsc. Mimo braku strzeżonego miejsca do kąpieli, przybyłe na imprezę osoby korzystały z jeziora. Zastanawia mnie, dlaczego w tak pięknym miejscu nie utworzona została plaża i nie powstało kąpielisko? Niedaleko jest jeszcze Rościmin i tam również mamy ogromny potencjał do utworzenia kąpieliska z prawdziwego zdarzenia – takiego, że nawet te po drugiej stronie powiatu, w Wąsoszu (gm. Szubin) – się przy nim schowa! Kiedyś też czytałem o Jeziorze Hetmańskim w Mroczy, jednakże to jest chyba najbardziej zaniedbane miejsce z tych wszystkich, które wymieniłem, a co za tym idzie – pewnie wymagałoby olbrzymich nakładów finansowych. Tak czy siak, realia są takie, że gmina Mrocza ma wybór – i to całkiem spory. Wystarczy wybrać jedno miejsce i w nie zainwestować w taki sposób, by stanowiło ono wizytówkę całej gminy i nie lada atrakcję turystyczną. Przecież gdyby w Mroczy było strzeżone kąpielisko, to zjeżdżałoby się do nas całe Nakło i inne pobliskie miejscowości. Taka moja sugestia, ale jestem ciekawy, co na ten temat myśli pan burmistrz – powiedział nam pan Wiesław z Mroczy.

Nie będzie rekultywacji mroteckiego Jeziora Hetmańskiego
W Mroczy niestety nie ma zbyt wielu atrakcji, dlatego też w poprzednich kadencjach – praktycznie każdego roku przewijał się temat potencjalnej rekultywacji Jeziora Hetmańskiego w Mroczy, a jednym z głównych inicjatorów takiej idei był ówczesny radny Jarosław Odrobiński.

Jezioro Hetmańskie to z pewnością miejsce sentymentalne dla wielu osób – miejsce, z którego przed laty mieszkańcy ochoczo korzystali i z pewnością mają z tym miejscem wiele pięknych wspomnień, ale w ostatnim czasie zostało ono mocno zaniedbane Kiedyś funkcjonował tam dość popularny kiosk, a cały teren był oświetlony i ogrodzony. Do dyspozycji było też kilkadziesiąt kajaków, a nad samym miejscem czuwał dozorca, jednakże z czasem wszystko ucichło, a miejsce to odeszło w zapomnienie.

Aktualnie jedyny użytek z tego miejsca mają miłośnicy wędkarstwa. Panująca tam cisza i spokój powodują, że jest to dosłownie lokalny raj dla tej grupy pasjonatów. Wszystko zanosi się na to, że tak już pozostanie, bo co prawda gmina zamierza inwestować w tereny znajdujące się nad miejscowymi jeziorami, ale nie w tym konkretnym miejscu.
Tak więc skoro nie jezioro, to jakie miejsce w Mroczy może stać się rekreacyjną wizytówką tego miasteczka? – Mamy w planach przebudowę parku przy ul. Łąkowej i myślę, że ta część wypoczynkowa zostanie mieszkańcom w pewnym stopniu zapewniona za sprawą tej inwestycji. Część rekreacyjna to nie musi być przecież koniecznie jezioro, które tak naprawdę służy mieszkańcom tylko i wyłącznie w okresie letnim. Jeśli chodzi o park, to będzie to obszar, z którego korzystać można niezależnie od panującej pory roku – przekazał burmistrz Mroczy Jarosław Okonek.

Priorytetem jest Rościmin
W tej sytuacji gmina Mrocza miała do wyboru dwie realne opcje – Rościmin oraz Witosław. Ostatecznie padło jednak na Rościmin i to głównie ze względów na plany rozbudowy tamtejszej stanicy wodnej przez Kujawsko-Pomorską Chorągiew Związku Harcerstwa Polskiego. O planach inwestycyjnych w tym zakresie pisaliśmy już na łamach GR Powiat kilkukrotnie, dlatego też tym razem skupimy się wyłącznie na kwestii dotyczącej utworzenia kąpieliska z prawdziwego zdarzenia.
Dlatego też gmina Mrocza poczyniła już pewne kroki, które są de facto pierwszym krokiem do tego, by w przyszłości w Rościminie utworzone zostało strzeżone kąpielisko. – Zamierzamy w pierwszej kolejności zagospodarować teren nad jeziorem w Rościminie. Chcemy nasze zamierzenia zrealizować w najbardziej racjonalny sposób i skupić się na części plażowej i kąpieliskowej w tej miejscowość, a pojawiły się możliwości przyznania na ten szeroko pojęty cel środków finansowych z ZIT-u (Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych) – przyznał burmistrz Okonek. – Jeśli chodzi natomiast o strzeżone kąpielisko, to nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Teraz skupimy się na zagospodarowaniu plaży w Rościminie i całej tej części wypoczynkowej. Powtarzam to zawsze, że wszystko zależy od tego, jakimi będziemy dysponowali w przyszłości pieniędzmi jako gmina. Dlatego też nie będę w temacie utworzenia strzeżonego kąpieliska niczego szacował – ani tym bardziej obiecywał, bo na ten moment jest to bardzo odległa inwestycja – dodał mrotecki włodarz.
Jak więc widać, jeśli w przyszłości w ogóle powstanie jakiekolwiek strzeżone kąpielisko, to najpewniej w Rościminie, bowiem to właśnie tam w pierwszej kolejności gmina Mrocza zamierza inwestować – obecnie w zakresie zagospodarowania plaży i części wypoczynkowej.

Źródło: 

z dnia 02.08.2024 r. 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Konstrukcje stalowe

Rejestracja BDO

500PLN

Zezwolenie na zbieranie odpadów

od 2000PLN

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Szkolenie okresowe dla pracodawców i osób kierujących pracownikami

189PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN