Dziś mamy 23 sierpnia 2024, piątek, imieniny obchodzą:

22 sierpnia 2024

Cenny łup dla każdego złodzieja. „Katalizatory to towar na wagę złota”

fot policja.pl

fot policja.pl

Kradzieże katalizatorów to w obecnych czasach niestety# bardzo często popełniane przestępstwo. Część osób najnormalniej w świecie obawia się nawet zwykłego pozostawienia swojego auta na parkingu. Warto więc uczyć się na cudzych błędach i wiedzieć, dlaczego katalizatory są tak łakomym kąskiem dla złodzieja i co zrobić w przypadku zostania ofiarą tej nietypowej kradzieży

Na wstępie warto wyjaśnić, czym jest katalizator. Otóż znajduje się on w układzie wydechowym samochodu, a jego rolą jest zmniejszenie emisji szkodliwych spalin powstających w procesie spalania. Można powiedzieć, że katalizator jest swego rodzaju filtrem, na którym osadzają się szkodliwe substancje.

Do regularnych kradzieży katalizatorów dochodzi już od wielu lat, a sam proceder występuję zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Ale dlaczego właściwie katalizatory są tak cenne? Otóż warto zdać sobie sprawę z tego, że fabrycznie montowane katalizatory od zawsze były drogie. Kiedyś jednak nie każdy pojazd go posiadał – często zdarzało się tak, że właściciele pojazdów sami decydowali się na jego usunięcie. Potencjalny złodziej nie miał wówczas większej pewności, czy dany pojazd jest wyposażony w katalizator.

Obecnie jednak czasy się zmieniły, a od 1995 roku każdy wyprodukowany i sprzedawany w Polsce samochód musi być wyposażony w katalizator. Druga rzecz, to ciągły wzrost cen metali szlachetnych i innych cennych pierwiastków występujących w katalizatorach, takich jak platyna, pallad czy rod. Ich wartość z reguły jest porównywalna do wartości złota, a bywa nawet droższa! Nic więc dziwnego, że złodzieje decydują się na kradzieże katalizatorów, bo mają z tego całkiem spory zysk. Irytujące może być jednak to, że mając pecha, możemy stracić katalizator dosłownie wszędzie – czy to parkując w centrum miasta, czy też na totalnym odludziu. Wszystko tak naprawdę znajduje się – dosłownie – w rękach złodzieja...
Nie pomaga też fakt, że w internecie można bezproblemowo odnaleźć adresy skupów, a nawet cenniki katalizatorów z poszczególnych samochodów. Spora część sprzedawanych/skupowanych katalizatorów pochodzi oczywiście z uszkodzonych aut, ale wśród nich z pewnością znajdują się także te kradzione. W zależności od rodzaju katalizatora, złodziej może na nim zarobić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Skupione katalizatory trafiają zazwyczaj do zakładów zajmujących się odzyskiwaniem surowców.

Nie lada gratką są starsze pojazdy
Technologie wytwarzania katalizatorów rozwijają się nieustannie od ponad dwóch dekad, efektem czego są katalizatory znacznie skuteczniejsze od tych wytwarzanych przed laty. Ich produkcja odbywa się przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości cenniejszych od złota składników niezbędnych do ich produkcji. A z uwagi na fakt, że cieńsze warstwy aktywnych metali znacznie łatwiej jest uszkodzić, to mamy od razu gotową odpowiedź na pytanie, dlaczego katalizatory z tych starszych pojazdów są zdecydowanie więcej warte od tych nowych.
Ważnym aspektem jest tutaj także lokalizacja katalizatora w danym pojeździe. W starszych samochodach są one zdecydowanie łatwiej dostępne, bowiem katalizatory były umieszczane centralnie pod samochodem. Złodziej jedyne co musi więc zrobić, to wczołgać się z narzędziami pod samochód i mówiąc dosadnie – zrobić swoje. Złodzieje z reguły używają szlifierek kątowych, pił czy przecinarek do rur. Ci bardziej „zdolni” są w stanie wymontować katalizator nawet w kilkadziesiąt sekund, a sam fakt, że przy wykonywaniu tej czynności złodziej znajduje się pod samochodem, działa tylko i wyłącznie na jego korzyść, bowiem na dobrą sprawę z dalszej odległości nie zawsze będzie widać, że dane auto jest właśnie okradane.

Apel mieszkańców
Cały niniejszy materiał publikujemy za sprawą informacji, jakie w ostatnich dniach pojawiły się w przestrzeni publicznej – konkretnie w Nakle nad Notecią. Na jednym z miejscowych osiedli, gdzie mieszkańcy zwyczajowo parkują pojazdy przy swoich posesjach, zauważono pewną grupę ludzi, która wzbudziła niepokój wśród lokalnej społeczności. – Mieszkam na Osiedlu Pisarzy w Nakle (niedaleko centrum handlowego Aura Park). Ostatnio z sąsiadami zauważyliśmy, jak wieczorem kręcą się tutaj jacyś obcy ludzie. Wiadomo, spacerować nikt nikomu nie zabroni, ale zdziwił mnie fakt, jak co jakiś czas pewni panowie schylali się i zaglądali pod poszczególne auta – i to nie jakieś nowsze, tylko pod te, które raczej nie rzucają się w oczy i nie są raczej podziwiane przez innych. Taka więc naszła mnie myśl, czy te osobniki nie patrzyli na te samochody pod kątem potencjalnej kradzieży katalizatorów? Tego nie wiem, ale to jedyne sensowne wytłumaczenie zaistniałej sytuacji. Ci ludzie nie są mieszkańcami mojego osiedla. Mieszkam tu od urodzenia i znam praktycznie wszystkich z widzenia, a znaczną część osób nawet osobiście. Tak więc apeluję do wszystkich, by mieli oczy dookoła głowy i nie dali się okraść. Katalizatory to towar na wagę złota – przynajmniej dla co niektórych. Warto o tym pamiętać, bo nie każdy zdaje sobie sprawę, co i w jak prosty sposób może stracić – powiedział nam pan Paweł z Nakła.

Zakładając jednak najgorszy scenariusz – jeśli nasz samochód został okradziony z katalizatora, należy taki fakt czym prędzej zgłosić do policji. Stwierdzenie braku katalizatora w pojeździe jest stosunkowo proste. Może o tym świadczyć chociażby bardzo silnie słyszalny odgłos po przekręceniu kluczyka. Z kolei nowszych autach elektronika samoistnie wykryje brak katalizatora. Zapali się wówczas kontrolka „check engine", a silnik przejdzie w tryb awaryjny.

Jedno zgłoszenie od początku roku
Jak poinformował naszą redakcję pełniący obowiązki Oficera Prasowego KPP w Nakle st. sierż. Kamil Smoliński – od 1 stycznia na terenie powiatu nakielskiego została zgłoszona tylko jedna kradzież katalizatora, która została zakwalifikowana jako czyn z art. 278 k.k., tj. kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. – Do zdarzenia doszło w Szubinie, jednakże nie ustalono sprawcy powyższego czynu – poinformował przedstawiciel nakielskiej policji.

Tak więc ilość zgłoszeń wydaje się być bardzo mała, wręcz znikoma – jednakże nadal one występują. Dlatego też mimo to warto zachować czujność – zwłaszcza w obliczu takich informacji, jakie przedstawiają nam sami mieszkańcy.

Źródło: 

Oceń artykuł: 4 4

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Ewidencja odpadów BDO (pakiet mini)
2400 zł / rokPLN
Szkolenie z HACCP
80PLN
Praca na wysokości
60PLN
Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej
79PLN
Zdjęcia do dokumentów
35,00 złPLN
Korzystanie ze środowiska
500PLN
Sprawozdanie o wytwarzanych odpadach
500PLN
Fotoobraz na płótnie 50x70
121,00 zł PLN
0

"Tracimy szansę rozwojową". "Nie można dopuścić do utraty niepodległości"

Rozmowa z Jerzym Gawędą – lokalnym samorządowcem na temat #aktualnej polityki krajowej i międzynarodowej.

(czytaj więcej)
0

Znakowanie napojów alkoholowych. Nowe wytyczne

20 sierpnia 2024 roku wchodzi w życie #rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 14 lutego 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz. U. 2024 poz. 217), które wprowadza zmiany w zasadach informowania konsumentów na temat napojów alkoholowych.

(czytaj więcej)
0

Parki etnograficzne w regionie. Co warto zwiedzić?

Dawne wiejskie zagrody, dziewiętnastowieczny młyn, zabudowa #szeregowa osadników z Holandii, drewniane barki rzeczne – to tylko część z bogatych zbiorów jakie znajdują się na terenie czterech skansenów prowadzonych przez marszałkowskie Muzeum Etnograficzne w Toruniu oraz Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Bogactwo i różnorodność regionów województwa kujawsko-pomorskiego zobaczymy w Kłóbce, Toruniu, Kaszczorku i Wielkiej Nieszawce.

(czytaj więcej)
0

Tysiące przedmiotów zgubionych w pociągach. Jak je odzyskać?

Kurtki, dokumenty, telefony komórkowe,# a nawet dywan i saksofon – to tylko niektóre przedmioty postawione przez podróżnych w pociągach POLREGIO.

(czytaj więcej)