fot. BG (archiwum)

Dąb Potulice w kolejny domowym meczu #rozgrywek piłkarskich B – klasy podejmował wyżej notowany Sokół Nowy Dwór. Wydawać by się mogło, że spotkanie będzie emocjonujące, ale gospodarze odnieśli nadspodziewanie łatwe zwycięstwo.

Dąb Potulice, uważając, że ma większe szansę na awans, przed nowym sezonem rozgrywek piłkarskich B – klasy przeniósł się do grupy I. Jak do tej pory podopieczni Krzysztofa Ksobiaka prezentują się dość przeciętnie. Dobre mecze przeplatane są tymi gorszymi, szczególnie na wyjeździe. Na swoim stadionie Dąb jest niepokonany i o podtrzymanie passy walczył w miniony weekend z Sokołem Nowy Dwór. Goście przed tym meczem zajmowali wyższe miejsce w tabeli, więc wydawać by się mogło, że sprawią dużo problemów gospodarzom. Tak jednak nie było. Miejscowi piłkarze od samego początku przejęli inicjatywę, co bardzo szybko przełożyło się na zdobycie bramki. Po ładnym prostopadłym podaniu od Łukasza Nowaka, piłkę do siatki skierował Oskar Rogalski. Chwilę później dobrą okazję miał Michał Baumgart, ale główkował nieznacznie ponad poprzeczką. W 13. minucie po dobrym dośrodkowaniu Denisa Piotrowskiego fatalnie przestrzelił Łukasz Srokowski. W kolejnych minutach Dąb w dalszym ciągu napierał i szukał kolejnej okazji na gola. Goście raz po raz kontratakowali, ale niewiele z tego wynikało. W 32. minucie gospodarze wyprowadzili kolejny skuteczny cios, a na listę strzelców wpisał się Piotrowski. Dwie minuty później Srokowski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale uderzył minimalnie obok słupka. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0. Miejscowi piłkarze mogli czuć jednak niedosyt, bo gdyby nie problemy ze skutecznością mogli już po pierwszej połowie być pewni zwycięstwa w tym meczu. Przewagę Dębu doskonale obrazuje statystyka strzałów, która w pierwszej części gry wyniosła aż 13:1.

W drugich 45 minutach obraz gry nie uległ zmianie. Miejscowi prowadzili grę i szukali kolejnej okazji na gola. W 51. minucie po dośrodkowaniu Nowaka szansę miał Piotrowski, ale główkował wprost w bramkarza Sokoła. 180 sekund po tej akcji fatalnie zachowała się defensywa gości, która nie potrafiła przejąć długiego podania Michała Juszczaka. Do piłki dopadł Jakub Częstochowski i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Sokół pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 60. minucie, ale dobrze między słupkami spisał się Szymon Cyganek. W 83. minucie przed znakomitą szansą stanął Karol Szandała, który minął dwóch rywali i oddał strzał, ale górą był bramkarz z Nowego Dworu. Ostatnie minuty meczu należały do Dębu, ale nie przyniosły one zmiany rezultatu. Gospodarze byli zdecydowanie lepszym zespołem i zasłużenie sięgnęli po komplet oczek, a tym samym przedłużyli passę spotkań bez porażki na własnym boisku w rundzie jesiennej.

Dąb Potulice – Sokół Nowy Dwór 3:0 (2:0)

Bramki dla Dębu: Oskar Rogalski, Denis Piotrowski, Jakub Częstochowski

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Szkolenie bhp dla studentów

79PLN

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Praca na wysokości

60PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Ewidencja odpadów BDO (pakiet mini)

2400 zł / rokPLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów