fot. Martyna Górska

We wtorek, 26 września w# Środowiskowym Domu Samopomocy w Paterku miały miejsce wyjątkowe zajęcia. Wyjątkowe ponieważ, działy się w porze popołudniowo-wieczornej.

Taką okazję do spotkania dała nam wizyta niezwykłych gości: Elizy Gehrke, Marcina Marzyńskiego oraz Cesara - o tym spotkaniu opowiemy w drugiej części.

W oczekiwaniu na naszych gości wspólnie zjedliśmy pizzę oraz ciasto, przygotowane przez mamę naszego uczestnika. Pogoda pozwoliła nam na wspólne biesiadowanie na tarasie. Po posiłku czekała na nas kolejna urodzinowa niespodzianka, a mianowicie cała społeczność ŚDS została obdarowana spersonalizowanymi kubkami termicznym.  Z takim wyposażeniem zima nam nie straszna, dziękujemy!

Po czym przyszedł czas na naszych gości. Na sali pojawiła się Eliza, Marcin i Cesar.

Eliza działa w Stowarzyszeniu "Z Szarym Za Płotem" i bada życie wilków na terenie Puszczy Bydgoskiej. Marcin natomiast jest opiekunem Cesara - psa rasy Wilczak Słowacki i na co dzień wspólnie działają w Grupaie Ratownictwa Medycznego PCK Bydgoszcz, gdzie ich zadaniem jest poszukiwanie osób zagubionych.

Pierwszą część prelekcji poprowadziła Eliza opowiadając nam o tym jak żyją wilki, odpowiadając na nasze pytania, a także obalając mity związane z wilkami.  Pierwszy i najważniejszy mit jaki został obalony to ten, że wilk jest zagrożeniem dla człowieka. Jak powiedziała  nasza gościni wilkowi z człowiekiem nie po drodze i zdecydowanie nas unika. Opowieści Elizy przeplatane były slajdami oraz materiałem wideo - zapisem z tzw. fotopułapki ukazującym wilki w naturalnym środowisku.

W drugiej części spotkania Marcin opowiedział nam o rasie psów jaką jest Wilczak Czechosłowacki, a także o pracy jaką wykonują z Cesarem. Nazwa rasy jest nieprzypadkowa, gdyż zwierzę z wyglądu  jak i z charakteru przypomina wilka i nauczenie go współpracy z człowiekiem jest wyjątkowo trudne.

Podczas zajęć Eliza i Marcin przypomnieli również o tym, że las jest domem zwierząt, a człowiek jest tam tylko gościem, który w tym miejscu powinien zachowywać się tak, aby nie zakłócać spokoju i poczucia bezpieczeństwa jego mieszkańców.

Mamy nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie z Tą trójką. Dziękujemy Wam bardzo, za poświęcony czas. Miło było Was poznać.

Elizie życzymy by wilki chętnie pozowały przed  fotopułapkami dając ciekawy materiał  wideo. Marcinowi oraz Cesarowi, życzymy  jak najmniej  pracy za to mnóstwo super chwil spędzonych razem  w takiej harmonii  jaką mogliśmy podziwiać w czasie spotkania.  Mówimy Wam do zobaczenia.... może w lesie...

Dzień zakończyliśmy spacerem dookoła budynku. Mogliśmy zobaczyć jak wygląda Centrum Akceptacji i Aktywności Społecznej w Paterku w nocnej scenerii.

Materiał: Miłosz Trzcinski

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Galeria

Powrót Drukuj