Gmina przystępuje do sporządzenia miejscowego #planu zagospodarowania przestrzennego południowej części wsi Dąbrówka Słupska. Chodzi o teren między Dąbrówką, a Wrzosami.

Granicę terenu objętego opracowaniem planu wyznacza od południa i zachodu granica obrębu Dąbrówka Słupska-Wrzosy, od wschodu granica przebiega wzdłuż lasu, a po północnej stronie znajdują się działki zurbanizowane wykorzystywane na cele mieszkaniowe oraz siedliskowe. W uchwale intencyjnej czytamy o potrzebie ochrony terenu przed nieodwracalną działalnością człowieka degradującą walory bonitacyjne (gleboznawcze) tego terenu. Obszar analizy zajmuje 105 ha i są to w zdecydowanej większości grunty rolne klasy III a i III b. Grunty te są użytkowane rolniczo. Są tam też strefy ochrony konserwatorskiej „W”. Strefa „W” obejmuje tereny o stwierdzonej zawartości reliktów archeologicznych podlegających formalnie ochronie konserwatorskiej, np. grodziska, tereny zburzonych fortyfikacji i inne. Na obszarach strefy „W ” powinna być zakazana wszelka działalność budowlana nie związana bezpośrednio z rewaloryzacją tych terenów. Obszar bezpośrednio sąsiaduje z planem zagospodarowania przestrzennego dla zachodniej części wsi Wrzosy i ma stanowić jego kontynuację, tworząc zwarty klaster dedykowany produkcji rolnej.

Na razie radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie przystąpienia do sporządzenia planu miejscowego w tym miejscu. To pozwala na rozpoczęcie trybu formalno-prawnego. Jednym z ważnych momentów przy tworzeniu planów miejscowych jest udział społeczeństwa, kiedy to osoby zainteresowane mogą składać wnioski do sporządzanego planu.

Czy plan wykluczy wiatraki?

Roman Danielewski, wiceprzewodniczący rady miejskiej przyznaje, że zdziwił się kiedy zaczął czytać projekt uchwały. - Robimy plan, żeby zablokować jakieś wnioski dotyczące zabudowy, bo chodzi o to, żeby była to ziemia rolna – dziwi się radny, obawiając się, że może tu chodzić o budowę wiatraków.
Burmistrz Mariusz Piotrkowski zapewnia, że tam wiatraków gmina w ogóle nie przewiduje. - Chcemy, żeby była to ziemia rolna. To przedłużenie planu, który przewiduje ziemię rolną. Nie chcielibyśmy tam rozszerzyć żadnej zabudowy: mieszkaniowej, chlewów, itd. To wy, radni, będziecie ustalali, co tam będzie. Jeśli chodzi o Dąbrówkę Słupską, tam nie ma technicznych możliwości do postawienia wiatraków. Nic tam nie powstanie, łącznie z wiatrakami. To ma pozostać ziemią rolną – zapewnia.

Roman Danielewski mówi, że dowiedział się, że o dziwo wiatraki mają charakter rolny, więc jego zdaniem nie wyklucza to, żeby powstały tam wiatraki.

- Wyklucza. My przedstawimy propozycję i jeśli się na nią zgodzicie, to będzie to teren rolny bez prawa zabudowy. A żeby były tam siłownie wiatrowe, musi to odpowiadać przepisom, czyli 700 m od zabudowań, badania przyrodnicze, itp. Wydaje mi się, że te techniczne rzeczy to uniemożliwiają. Na ten teren nie ma wniosków na powstawanie siłowni wiatrowych i tego jestem pewien. My idziemy w kierunku zagospodarowania tego jako teren rolny bez prawa zabudowy. Teren powyżej i pas nad Żninem i Kcynią jest w zainteresowaniu firm, które chcą tam ustawić siłownie wiatrowe i to będzie decyzja radnych. To normalna kontynuacja tego planu, który już tam jest – wyjaśnia Mariusz Piotrkowski.

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Szkolenie z HACCP

80PLN

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej

79PLN

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN

Rejestracja BDO

500PLN

KOBIZE

500PLN

Szkolenie okresowe dla pracodawców i osób kierujących pracownikami

189PLN