Dziś mamy 19 kwietnia 2024, piątek, imieniny obchodzą:

07 lipca 2022

Starcie czołowych zespołów w Sicienku. Orzeł nie polatał za wysoko

fot. BG

fot. BG

W ostatnim meczu tegorocznego sezonu piłkarskiego na szczeblu# B – klasy Orzeł Kcynia poniósł porażkę. Na boisku w Sicienku lepszy okazał się miejscowy Gryf, który zameldował się w A – klasie.

To było niewątpliwie najciekawsze spotkanie ostatniej kolejki grupy III, w bydgoskiej B – klasie. Lider tabeli – Gryf Sicienko podejmował na własnym boisku wicelidera – Orła Kcynia. Gdyby nie niespodziewana strata punktów kcyńskiego zespołu na własnym boisku z Iskrą, byłoby to spotkanie o awans. To jednak tylko gdybanie, fakt był taki, że jedyne o co walczono w tym spotkaniu – to pozostawienie po sobie dobrego wrażenia. Ostateczne rozstrzygnięcia o tym, kto awansuje z tej grupy zapadły w przedostatniej kolejce, która odbyła się w święto Bożego Ciała. Gryf bez większych problemów poradził sobie z Orłem Przyłęki, przypieczętowując awans do A – klasy. Do meczu z innym Orłem, tym z Kcyni przystąpił jednak w pełnym składzie, bowiem było to prestiżowe spotkanie. Oba zespoły chciały wygrać, więc stworzyły ofensywne widowisko. Lepsze wrażenie od początku sprawiali gospodarze, ale grzeszyli skutecznością. Goście mieli w kilku sytuacjach bardzo dużo szczęścia, a piłkarze gospodarzy jedyne co mogli robić to chować twarz w dłoniach. Pomimo dużej przewagi Gryfu, kcyński zespół stworzył sobie dwie dobre okazje na gola, ale zabrakło szczęścia. Najbliżej celu z rzutu wolnego był Miłosz Wąs, który zaskoczył miejscowego golkipera, markując dośrodkowanie, by w rzeczywistości oddać strzał, który zatrzymał się na poprzeczce. Wobec powyższego pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Od początku drugiej części gry do głosu doszli goście, którzy winni wyjść na prowadzenie, ale z bliskiej odległości piłki do pustej bramki nie potrafił wbić Dawid Laskowski. Nie wykorzystana okazja mogła się zemścić. Adrian Dziejak zagrał wprost pod nogi rywala, gospodarze ruszyli z kontrą i nic innego jak cud uratował kcynian przed utratą gola. Gryf nabrał wiatru w żagle i stanął przed kolejną szansą do wyjścia na prowadzenie ale nie wykorzystał rzutu karnego, bowiem intencję strzelającego wyczuł Hubert Silicki. Przytłaczająca przewaga przyniosła jednak w końcu wymierne efekty. W 73 minucie po rzucie rożnym, znakomicie z dystansu przymierzył jeden z zawodników gospodarzy i było 1:0. Drugi gol padł po prostym błędzie Oskara Frydrycha, który podał piłkę rywalowi, a ten zagrał do wybiegającego kolegi i Gryf wyszedł na bezpieczne prowadzenie. Orzeł nie był w stanie się już podnieść i poddał ten mecz, w efekcie czego stracił jeszcze dwie bramki. Zespół z Sicienka udowodnił w bezpośrednim starciu, że awans wywalczył zasłużenie.

Gryf Sicienko – Orzeł Kcynia 0:4 (0:0)

 

 

Oceń artykuł: 14 24

Czytaj również

udostępnij na FB
0

Ciekawe miejsca na terenie Leśnictwa Dębogóra. Co warto zobaczyć?

Pogoda nie zachęca wręcz do #wychodzenia na zewnątrz, więc My chcemy Was zachęcić do lektury przy porannej kawie. Tym razem kilka ciekawych miejsc na terenie Leśnictwa Dębogóra.

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Edukacyjny piknik z okazji Dnia Ziemi. Wstęp bezpłatny

22 kwietnia 2024 r. po raz pięćdziesiąty czwarty obchodzimy# Dzień Ziemi. To święto ekologiczne, które w tym roku promowane jest hasłem: Planeta kontra plastik. W ramach obchodów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jest współorganizatorem edukacyjnego pikniku na terenie Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB.

(czytaj więcej)
0

Ćwiczenia strażaków w Szczecinie. Doskonały obiekt do nauki

W ramach zawartego porozumienia o współpracy #z Politechniką Szczecińską ratownicy OSP JRS wzięli udział w ćwiczeniach zorganizowanych w Akademickim Centrum Szkoleniowym MUSTC.

(czytaj więcej)