fot. pow.

Słów krytyki pod adresem jednego z urzędników# gminy Sadki nie krył Jacek Perdoch, który zwrócił się do sołectw o wsparcie finansowe swoich podopiecznych – kombatantów i byłych więźniów politycznych.

– Moja funkcja polega na tym, że opiekuję się nimi, załatwiam niektóre sprawy. Moja praca nie jest wynagradzana, jest społeczna, zaszczytna. Ostatnio poprosiłem pana wójta o to, czy mogę pozyskać środki z poszczególnych sołectw. Niestety, byłem chory i spóźniłem się, zostały tylko 3 zebrania sołeckie. Nie byłem w Łodzi, jednak udałem się do Sadek, przedstawiłem swoją prośbę w imieniu kombatantów. Pani sołtys przedstawiła tę sprawę i znalazła pieniądze w funduszu sołeckim, a mieszkańcy przegłosowali tę propozycję. Również zgłosiłem się do Mrozowa, tam też mieszkańcy zgodzili się na wsparcie. Zarząd bardzo prosił podziękować sołtysom i mieszkańcom, którzy za tym głosowali. Niestety, składając budżet na 2022 rok i fundusz sołecki Mrozowa, urzędnik kazał odrzucić ten punkt pani sołtys i powiedział, że takie środki nie są do rozdawania. Ma zorganizować zabawę i tam pozbierać pieniądze. I to jest bardzo dobry pomysł, żeby pani sołtys zorganizowała tę zabawę. A ja przyjadę z tą swoją grupą wsparcia, na wózkach inwalidzkich, na balkonikach, o kulach, o laskach i z woreczkiem u boku. Tak kazał mi przekazać zarząd. Bardzo mi przykro panie wójcie, że pan ma takich urzędników. I wszelkie odpowiedzi proszę nie kierować do mnie, tylko składać do urzędu mojego związku w Bydgoszczy. Uważam, że taki pracownik nie nadaje się do naszej gminy. On zapomniał, kto ten kraj wyzwolił, dzięki komu się wykształcił, że miał spokojną młodość, po prostu zapomniał. Proszę, aby za te środki pan wójt wynajął nauczyciela i niech ten nauczyciel nauczy historii tego urzędnika. Pan był za, pan mi podpowiedział, ale niestety... ma pan takich urzędników, że tych naszych kombatantów potraktował po chamsku. Oni do różnych urzędów się udawali, jeszcze nikt ich tak nie potraktował – podkreślał pan Jacek.

Wójt gminy Sadki Dariusz Gryniewicz podkreślił, że jest jeszcze inna możliwość pozyskania pieniędzy przez stowarzyszenie, które Perdoch reprezentuje. Mianowicie, właśnie ze względu na to, że jest to stowarzyszenie, może ono pozyskiwać pieniądze startując w konkursie ogłaszanym przez gminę rokrocznie na wsparcie działań statutowych takich organizacji.
– W kwestii wypowiedzi jednego z moich pracowników będę musiał wyciągnąć konsekwencje. Ja rozumiem, że ktoś może mieć wątpliwości, ja nie siedzę przy każdym urzędniku, bo nie takie jest moje zadanie. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział „raz wyrażonych słów nie da się cofnąć”. Z tego miejsca chciałem przeprosić, ponieważ ja jestem kierownikiem jednostki i będę musiał wyciągnąć konsekwencje w stosunku do tego pracownika, bo odmowa nie musi być przekazana w formie bezczelnej. Zanim coś się powie, należy pomyśleć nad szerszym kontekstem, a przede wszystkim nad osobami, o których się mówi i dla których pewne rzeczy mają być zorganizowane. Z tego miejsca bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację – podkreślił wójt Gryniewicz. – Po pierwsze, to nie były duże środki, po drugie bez wątpienia, należy pamiętać o tych, dzięki którym dzisiaj jesteśmy. Tych osób, niestety w sposób naturalny jest coraz mniej i po wielu z nich została tylko i aż pamięć i to dobra pamięć. Pewnie za jakiś czas po wszystkich kombatantach zostanie już tylko pamięć, którą winniśmy kultywować, po trzykroć przepraszam za zaistniałą sytuację – dodał.

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Sporządzanie listy płac

od 50PLN

Konstrukcje stalowe

Szkolenie z HACCP

59PLN

Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych

od 50PLN

Szkolenia p.poż.

od 50PLN

Opracowujemy Instrukcje bhp

od 50PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego