fot. pow.

Powracający po jednej kadencji przerwy mrotecki radny Włodzimierz #Kobyłecki już od samego początku wykazuje się dużą aktywnością jako przedstawiciel lokalnej społeczności. Tym razem postanowił on przedstawić problem, z którym notorycznie borykają się mieszkańcy ul. Postępu w Mroczy.

– Zapoznałem się z Wieloletnią Prognozą Finansową gminy Mrocza i cieszę się, że znalazła się tam inwestycja polegająca na przebudowie ul. Postępu. Mieszkańcy tak bardzo napierają na realizację tej inwestycji i wiem, że zaplanowana jest ona na obecny lub przyszły rok. Mam pytanie, czy są widoki i szanse na to, by w bieżącym roku ta inwestycja została uruchomiona? Jeśli nie, to czy jest możliwość tymczasowego rozwiązania problemu wjazdu w ul. Postępu? Jest to jedyna ulica w mieście, gdzie nie ma chodnika. Jest tam pieszojezdnia i czasami mieszkańcy dosłownie slalomem uciekają między jadącymi autami – podkreślił radny Włodzimierz Kobyłecki. Nie jest to jednak jedyna bolączka mieszkańców. – Wiadomo, że mamy na tej ulicy firmę budowlaną, do której przyjeżdżają i zaopatrują ją pojazdy ciężarowe. My nie jesteśmy przeciwni funkcjonowaniu tej firmy, tylko chodzi o kwestię rozwiązania tego wjazdu. Rozładunek odbywa się obecnie na ulicy. Proszę mi uwierzyć, że są sytuacje i zdarzają się one regularnie, iż nie mogą tą ulicą w ogóle przemieszczać się inne pojazdy niż te, które akurat są w trakcie rozładunku. Dla przykładu – trzy tygodnie temu byłą taka sytuacja, ze dostawca towaru zablokował całą ul. Nakielską, powodując zakorkowanie pojazdów jadących do centrum Mroczy oraz tych wyjeżdżających z miasta. W tym korku utknęła też karetka na sygnale. Tak być raczej nie powinno. Wśród mieszkańców praktycznie nie ma dnia, żeby ta kwestia nie była omawiana. Odcinek ul. Nakielskiej od pierwszego wjazdu na blok ma już wybite ogromne dziury i wymagałoby to uzupełnienia, a także wprowadzenia tymczasowej regulacji ruchu, aby przedsiębiorca nie utrudniał życia mieszkańcom i na odwrót. Nie wyobrażam sobie tego, że jak powstanie nowa ulica, to tam dalej będzie tak, że ciężarówki będą rozładowywały towary, blokowały drogę i niszczyły jezdnię – dodał mrotecki radny

Tak więc kiedy należy się spodziewać ogłoszenia przetargu na realizację inwestycji? W tym temacie wypowiedział się kierownik mroteckiego referatu inwestycji i gospodarki przestrzennej Krzysztof Wiese. – W kwestii przebudowy ul. Postępu – inwestycja podzielona jest na 2 lata, a postępowanie przetargowe ogłoszone zostanie jeszcze w tym roku. W tym roku rozpoczną się również pierwsze prace na tej ulicy. Wszystko zależy też od tego, czy będzie korzystna oferta w przetargu i czy będziemy mieli wystarczającą ilość pieniędzy w gminnym budżecie na realizację tego zadania, to tak naprawdę jest podstawa – zaznaczył.

A co z problemem polegającym na blokowaniu ulicy przez rozładunki przy siedzibie jednej z firm budowlanych? – Prace nad rozwiązaniem tego problemu są w toku i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jesteśmy po kilku spotkaniach z przedsiębiorcą i zostało zaproponowane rozwiązanie, aby właściciel miał nowy zjazd na swoją działkę. Aby tak się stało, musi on złożyć stosowny wniosek – i mogę już powiedzieć, że takowy został złożony. Ponadto w ramach planowanej inwestycji – przebudowy ul. Postępu – utworzony zostanie nowy wyjazd z siedziby tej firmy. Dzięki temu omówiony przez pana radnego problem nie będzie już występował, czyli nie będzie już regularnego blokowania ulicy – poinformował kierownik referatu rolnictwa, gospodarki nieruchomościami i ochrony środowiska w mroteckim magistracie Waldemar Chudzik.

Mieszkańcy zabiegali o remont jak tylko mogli, ale to może nie wystarczyć...
Przypominamy, że o remont ul. Postępu w Mroczy już w minionym roku stanowczo zabiegali mieszkańcy poprzez wystosowanie oficjalnego pisma – petycji Wspólnot Mieszkaniowych. Mieszkańcom zależy na przebudowie ul. Postępu w Mroczy na odcinku od skrzyżowania z ul. Nakielską do budynku wielorodzinnego nr 3 – łącznie 300 m – wraz z budową chodników; zmianie lokalizacji istniejącego progu zwalniającego poprzez jego przeniesienie na odcinek ulicy wzdłuż budynków gospodarczych, gdzie odbywa się wzmożony ruch pojazdów i pieszych oraz postawieniu lustra drogowego na ul. Postępu na wysokości drogi wyjazdowej–dojazdowej do Przedszkola Mini Akademia. Priorytetową dla mieszkańców sprawą jest jednak potrzeba wybudowania chodnika, gdzie piesi nikomu nie przeszkadzając, bezpiecznie będą mogli się przemieszczać. – Mając na względzie bezpieczeństwo mieszkańców, zwracamy się o podjęcie działań w kierunku modernizacji ul. Postępu wraz z organizacją ruchu niepowodującą utrudnień dla mieszkańców oraz funkcjonowania sklepu, hurtowni i innych obiektów – czytamy w podsumowaniu petycji.

W tym miejscu warto nadmienić, że remont ul. Postępu w Mroczy był już ujęty w planach remontowych gminy, jednakże ostatecznie został on wykreślony z listy ulic przeznaczonych do remontu. Stało się tak z uwagi na wynik ogłoszonego przez gminę przetargu, w którym najniższa złożona oferta na wykonanie remontu kilku mroteckich ulic była zbyt wysoka. Dlatego też gmina musiała zrezygnować z remontu części ujętych w planach ulic, a w tym „pechowym” gronie znalazła się właśnie ul. Postępu oraz ul. W. Polewczyńskiego. Ostatecznie gmina przebudowała drogi przy ulicach Łużyckiej, Słowiańskiej, Celtyckiej, Piastowskiej, Zwycięstwa, Słonecznej i Romana Dmowskiego (za łączną kwotę 8 mln 339 tys. zł – przyp. Redakcja).
Jak jednak podkreślił burmistrz Jarosław Okonek – gmina Mrocza nadal planuje kompleksową przebudowę ul. Postępu. – Jest to odcinek liczący 300 metrów, a przewidywany koszt tego zadania opiewa na 850 tys. zł. Nie wiemy jednak, jakie kwoty za wykonanie inwestycji zażyczą sobie firmy, które wystartowałyby w potencjalnym przetargu. Mamy już pozyskane dofinansowanie na przebudowę tej ulicy w wysokości 60% kwalifikowanych kosztów w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, czyli wkład własny gminy w tym przypadku wyniósłby 340 tys. zł, natomiast kwota dotacji – 510 tys. zł. Czy się tego podejmiemy? Ostateczną decyzję w tym temacie podejmą radni (...) Oczywiście trudno jest nam rezygnować z inwestycji, na które dostajemy dofinansowanie, ale czasami trzeba to zrobić, bo budżet gminy nie jest nieskończony – powiedział nam mrotecki włodarz.

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Ewidencja odpadów BDO (pakiet mini)

2400 zł / rokPLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Budowa hal

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Szkolenie z zakresu ochrony danych osobowych

79PLN

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Zadaj pytanie

40PLN