fot. BG

W 7. kolejce rozgrywek piłkarskich # B – klasy Dąb Potulice podejmował Czarnych Nakło. Głównym aktorem widowiska okazał się bardzo skuteczny tego dnia Michał Murach.

W 7. kolejce rozgrywek piłkarskich B – klasy doszło do derbów gminy Nakło pomiędzy Dębem Potulice a Czarnymi Nakło. Gospodarza tego starcia właściwie nie było, bowiem oba zespoły rozgrywają mecze na tym samym boisku. Jest to pokłosiem tego, że budowany jest nowy stadion miejski w Nakle, wobec czego Czarni musieli poszukać zastępczego obiektu. Pierwsza połowa stała pod znakiem pełnej dominacji Dębu, który od pierwszego gwizdka ruszył do ataku.

Pierwszą dobrą okazję na gola mieli jednak rywale. Łukasz Bzdawka przymierzył z dystansu ale pewnie między słupkami bramki spisał się Szymon Cyganek. W odpowiedzi, na podobne rozwiązanie akcji zdecydował się Sebastian Wolko, którego strzał sprawił dużo trudności Kamilowi Sosze, ale odbitej przed siebie piłki nie miał kto z rywali dobić. W 12. minucie Michał Murach minął dwóch rywali w polu karnym i wyprowadził potulicki zespół na prowadzenie. Jak się okazało był to dopiero początek show, które zaprezentował w pierwszej połowie meczu. Miejscowy napastnik kolejne gole dołożył w 21., 35. i 37. minucie, dzięki czemu już do przerwy mógł się pochwalić rzadko spotykanym, nawet jak na standardy B – klasy, dorobkiem bramkowym. Nakielski zespół zszokowany takim obrotem spraw nie był w stanie wiele wskórać. Przed kolejną szansą stanął Bzdawka, ale jego uderzenie znakomitą interwencją wybronił Cyganek.

Wydawać by się mogło, że podopieczni Krzysztofa Ksobiaka mają mecz pod kontrolą i w drugiej połowie meczu wystarczy grać spokojnie i dowieźć korzystny rezultat do ostatniego gwizdka sędziego. Nic bardziej mylnego. Ksobiak, widząc wysokie prowadzenie swojego zespołu, zdecydował się na zmiany, które jak się okazało nie przyniosły odpowiedniej jakości, ale przyczyniły się do tego, że spotkanie obu zespołów przyniosło emocje. Sygnał do ataku dla Czarnych dał nie kto inny jak Bzdawka, który pewnie wykonał rzut karny, podyktowany za faul Adama Przybylskiego, który w drugiej części gry zmienił między słupkami dobrze spisującego się do przerwy Cyganka. Nakielscy piłkarze nabrali wiatru w żagle i zaczęli śmielej atakować. W 76. minucie grający trener Czarnych Paweł Łukomski zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu. Prawdziwe emocję nastąpiły jednak w końcowych minutach gry, kiedy to kontaktowe trafienie zanotował Bzdawka. Ostatnie słowo należało jednak do Dębu, a właściwie do bezsprzecznie najlepszego piłkarza w tym meczu, a więc Muracha, który zdobył piątą bramkę i zapewnił swojej drużynie komplet punktów.

Dąb Potulice – Czarni Nakło 5:3 (4:0)

Bramki: Michał Murach 5 – Łukasz Bzdawka 2, Paweł Łukomski

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Szkolenia p.poż.

od 50PLN

Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego

od 500PLN

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Szkolenia bhp okresowe

od 70PLN