Kolejne zwycięstwo w A – klasie. Ostatni zespół tabeli był bez szans
fot. BG
Tarpan obrał kurs na ligę okręgową i kolejka po kolejce# realizuje przedsezonowe założenia. Tym razem o sile mroteckiego zespołu przekonała się Victoria Koronowo.
Lider tabeli grupy I rozgrywek piłkarskich bydgoskiej A – klasy Tarpan Mrocza w 7 kolejce gier miał teoretycznie łatwe zadanie. Podejmował bowiem na własnym boisku outsidera rozgrywek – Victorię Koronowo, która przegrał jak dotąd wszystkie swoje mecze. Podopieczni Damiana Ejankowskiego nie zlekceważyli przeciwnika i od pierwszego gwizdka mocno pracowali na to, żeby wyjść na prowadzenie. Zawodziła jednak, co nie dziwota, skuteczność. Bardzo dobre okazję zmarnowali m.in. Kamil Adamski czy Bartosz Stoppel. Co warte uwagi, mrotecki stoper pomimo nie najlepszych warunków fizycznych wygrywał praktycznie każde górne piłki, czy to we własnym polu karnym, czy w „16” gości. W 24. minucie powinno być 1:0 dla gospodarzy, ale dlaczego tak się nie stało wie tylko Maciej Górzyński, który z bliskiej odległości, mając przed sobą pustą bramkę, trafił tylko w słupek. 120 sekund później próbkę swoich umiejętności zaprezentował były kapitan Zawiszy, a obecnie piłkarz Tarpana Jakub Witucki, który znakomicie przymierzył z rzutu wolnego i otworzył wynik meczu. Już w następnej akcji, zgromadzeni kibice po raz kolejny mogli unieść ręce w geście radości. Szybka akcja miejscowych zakończyła się celnym trafieniem Aleksandra Karbowskiego. To nie był jednak ostatni tego typu akcent w pierwszej połowie. W 43. minucie Łukasz Wiśniewski zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy.
Po zmianie stron sytuacja na boisku nie uległa zmianie. Mroteccy zawodniczy co rusz gościli pod bramką Victorii i w 52. minucie ponownie wyprowadzili skuteczny cios. Witucki dośrodkował z rzutu wolnego, wprost na nogę Stoppela, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Kolejne trafienie w tym spotkaniu miało miejsce w 70. minucie, kiedy to Górzyński znakomitym podaniem obsłużył Huberta Pawlaka, który uderzył z woleja nie do obrony. 8 minut później goście trochę niespodziewanie stanęli przed szansą na trafienie honorowe. Wprowadzony po przerwie na boisko, Sergiusz Kot sfaulował rywala we własnym polu karnym i sędzia podyktował „11”. Rzut karny obronił jednak debiutujący w oficjalnym meczu Tarpana, Tobiasz Nowicki. Niewykorzystana sytuacja się zemściła i w 86. minucie, Pawlak zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu, ustalając tym samym wynik końcowy.
Tarpan Mrocza – Victoria Koronowo 6:0 (3:0)
Bramki dla Tarpana: Hubert Pawlak 2, Jakub Witucki, Aleksander Karbowski, Łukasz Wiśniewski, Bartosz Stoppel
Galeria
Czytaj również
Dodaj komentarz
Kolejna wędrówka wzdłuż rzeki Noteć. Trasa nie będzie trudna
Zapraszam na wędrówkę z cyklu# "Po bezdrożach".
(czytaj więcej)Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka
Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.
(czytaj więcej)Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport
Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.
(czytaj więcej)Kwiecień plecień. Poranne opady śniegu zaskoczyły mieszkańców
W kcyńskiej gminie dziś rano #padał śnieg z deszczem i to dość intensywnie. Za oknem przez kilkanaście minut panowała iście zimowa aura.
(czytaj więcej)
Komentarze (1) Zgłoś naruszenie zasad
Gość, w dniu 29-09-2022 16:20:02 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!