Chełminianka-Szubinianka 6:1 (2:0)
Demolka w Chełmnie
fot. Beata Danielewska-Szymczak
Bez niespodzianki zakończył się ostatni w tym roku ligowy pojedynek Szubinianki. Gospodarze pokazali, że nie przypadkiem zajmują fotel wicelidera. Beniaminek z Chełmna zmierza ku trzeciej lidze.
Szubinianka grała z Chełminianką trzy razy. Za każdym razem przegrywała z kretesem. Tym razem było podobnie. To, że o punkty będzie w Chełmnie niezwykle trudno, było jasne już przed meczem. Nie pojechali na niego m.in. Robert Jurek, Sebastian Żurawski i Bartłomiej Szweda, który w nocy z piątku na sobotę po raz drugi został ojcem. Ostatecznie trener Wiesław Stepczyński miał do dyspozycji dwunastu graczy, w tym... siebie. Właściwie jedenastu, ponieważ na ławce rezerwowych znajdował się jedynie Kazimierz Kostkowski, który zmaga się z kontuzją ręki.
Miejscowi od początku byli stroną dominującą. Szubinianom nie wychodziło dosłownie nic. W obronie było słabo, w ataku jeszcze gorzej. Pierwszy gol padł już w 12`. Jego autorem okazał się Kaczkowski. W 32`, za sprawą Ernesta, było już 2:0. Po chwili gospodarzom należał się rzut karny, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Do przerwy gole już nie padłu, chociaż bramka Przemysława Pawlaka była wręcz bombardowana. Po drugiej stronie groźnie było tylko raz, kiedy dogodnej sytuacji nie wykorzystał Jakub Cegiełka.
Druga połowa rozpoczęła się tak, jak to najczęściej w tym sezonie bywało - od serii straconych goli. Najpierw w 49`, później w 52` i 54`. Pół godziny przed końcem meczu Ernest podwyższył na 6:0. Kilka minut później nastąpiło coś w rodzaju koszykarskiej przerwy na żądanie. Nie poprosił o nią jednak trener, ale bramkarz Chełminianki, który... musiał skorzystać z toalety. Zaraz po tym nietypowym wydarzeniu na listę strzelców wpisał się Mirosław Obremski, jednak ten gol nie umniejsza przewagi Chełminianki, która przez pełne 90 minut była miażdżąca.
Rywal nas zdominował - powiedział po meczu trener Szubinianki Wiesław Stepczyński. Sytuacje strzeleckie mieliśmy może dwie - podsumował.
Chełminianka - Szubinianka 6:1 (2:0)
Skład Szubinianki: Pawlak, Machowski, Janicki, Stepczyński, Krawczyk, Bojas, Wesołek, Wiśniewski, Cegiełka, Obremski, Staszak.
Skład Chełminianki: Mueller, Marks, Baranowski, Nieściur, Kaczkowski (62` Urbański), D. Śmigielski, Murawski, Ernest, Grabowski (74` P. Śmigielski), Piasecki (90` Susała), Grzelecki.
Galeria
Czytaj również
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
Jesienna aura bywa zdradliwa. Zachowajmy szczególną ostrożność
Po miesiącach sprzyjających warunków dla kierowców nadchodzą dni #ze zdradliwą aurą. Wczoraj astronomiczna, dzisiaj z kolei zawitała do nas kalendarzowa jesień. Osoby wybierające się w podróż samochodem powinny wziąć pod uwagę najświeższe prognozy o jesiennej, a co za tym idzie zmiennej pogodzie. Ta zmienność wpływa bezpośrednio na prowadzenie pojazdu. Przed nami mgliste dni, opady deszczu, niższa temperatura oraz mokre liście na drodze. Zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do takich warunków to podstawa bezpieczeństwa na drodze.
(czytaj więcej)Operacja pk. Feniks. Zaangażowanych ponad 200 żołnierzy
W poniedziałek 23 września rozpoczęła się operacja #pod kryptonimem FENIKS, w którą jest zaangażowanych ponad 200 żołnierzy 8.Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W niesieniu szeroko pojętej pomocy na terenach popowodziowych uczestniczą terytorialsi ze wszystkich 4 batalionów 8.K-PBOT z Torunia, Inowrocławia, Grudziądza i Włocławka. Zaangażowane zostały również samodzielne kompanie. W razie potrzeby doraźnie do pomocy może być kierowanych więcej żołnierzy. W ostatni weekend z 8.K-PBOT było ich ponad 400.
(czytaj więcej)"Dopytujemy mieszkańców czego im potrzeba". Z pomocą powodzianom
W Lewinie Brzeskim i Głuchołazach wciąż są strażacy# z woj. kujawsko-pomorskiego.
(czytaj więcej)Miłośnik historii natrafił na karabin. Broń trafiła do bydgoskiego muzeum
Policjanci z# Koronowa prowadzili sprawę związaną z odnalezieniem, przez miłośnika artefaktów, jednostki broni z czasów II Wojny Światowej. Jej finałem było wczorajsze spotkanie w Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy, gdzie Komendant Komisariatu Policji w Koronowie młodszy inspektor Tomasz Meyze przekazał Dyrektorowi Muzeum Panu Wojciechowi Bartoszek odnalezioną broń wraz z magazynkami i amunicją.
(czytaj więcej)
Komentarze (5) Zgłoś naruszenie zasad
ALEXS, w dniu 17-11-2013 13:16:53 napisał:
odpowiedz
sportowiec, w dniu 17-11-2013 16:02:24 napisał:
odpowiedz
kibic, w dniu 17-11-2013 19:50:07 napisał:
odpowiedz
chełminianin, w dniu 18-11-2013 11:04:03 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!